Jeszcze wspomnienia z wycieczki do Klużu.
Oto rachunek z restauracji Belvedere (o której pisałem ostatnio). Przysłała go jedna z czytelniczek niniejszego bloga. Jak widać, jest naprawdę duży (dla porównania, obok znajduję się ołówek).
Tak jak widać na zdjęciach - to wielka betonowa piłka. Z tego co udało mi się ustalić nie jest to pomnik futbolu, tylko eksperymentalna konstrukcja architektoniczna. W internecie nie znalazłem zbyt wiele informacji, choć podejrzewam, że jednak trzeba znać węgierski, bo z pewnością na Węgrzech jest to bardzo znany obiekt, być może nawet odpowiednik naszego stadionu narodowego.
zaglądamy do środka |
A tu coś, co mi się skojarzyło. Praca autorstwa Wilhelma Sasnala, która powstała na wystawę Tarnów. 1000 lat nowoczesności.
Salvador Dali
OdpowiedzUsuń