niedziela, 16 maja 2010

Problemy logistyczne


Mikołaj i jego Mercedes.

Zbliża się wystawa Ryszarda Góreckiego "Telewizja". Dziś przyjechały prace tego mieszkającego w Berlinie artysty. Osobą, która przywoziła prace był Mikołaj Iwański, sympatyczny młody mężczyzna, który właśnie finalizuje swój doktorat na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu na temat rynku sztuki w Polsce. Mikołaj jest przyjacielem galerii i czasem udostępnia swój samochód Mercedes 124, model bardzo popularny w kręgach taksówkarzy, zwany Baleronem (w odróżnieniu od modelu 123 , który nazywany jest Beczką)

Dotychczas sądziliśmy, że maksymalna wielkość pracy, którą da się przewieźć to 130 na 100, tyle miało zdjęcie Łukasza Jastrubczaka, które transportowaliśmy Baleronem na wystawę do Zielonej Góry. Okazało się jednak, że właściciel zakładu fotograficznego, w którym owo zdjęcie było produkowane oszukał nas. Zdjęcie nie mogło mieć 130!



Podróż Baleronem na wystawę Łukasza Jastrubczaka "NTSC" w zielonogórskim BWA w lutym tego roku.


130 x 100 to format jednego z obrazów Ryszarda, który podróżował dziś z Berlina. Okazało się jednak, że nie da się go wsadzić do samochodu, brakuje 5 cm.

Po dwu godzinach prób wpakowania obrazu Mikołaj i Ryszard odkręcili pokrywę bagażnika. Dzięki temu kierowca miał widoczność w tylnym lusterku, obraz nieco wystawał, ale dojechał cało.

Zdemontowana klapa bagażnika, prowadnice klapy zostały wykorzystane jako punkty zaczepu linki.