środa, 2 lutego 2011

Powódź

Już niebawem otwarcie kolejnej urodzinowej wystawy w Psie (o czym może jutro).
Tymczasem byłem w Warszawie, co zaowocowało (jak to zwykle bywa w tym dużym i interesującym mieście) licznymi niespodziankami.
Wybrałem się na wernisaż wystawy Kasi Przezwańskiej do zaprzyjaźnionej galerii Kolonie. O Kasi pisałem jakiś czas temu tu: http://blogosztuce.blogspot.com/2010/08/warszawa.html
Niestety, podczas wernisażu wystąpiło niespodziewane oberwanie kaloryfera, co skończyło się powodzią.
A oto zdjęcie z akcji ratowniczej, w którą i ja miałem swój skromny wkład:
(zdjęcie nie oddaje skali kataklizmu)














Jak donoszą zbliżone do galerii Kolonie źródła, wszystko zdążyło już wrócić do normy.

Tymczasem wracając metrem napotkałem na niespodziewaną recepcję twórczości architektonicznej Jana Głuszaka Dagaramy.






































Jan Głuszak był futurologiem, mieszkał w Tarnowie. Oto niektóre z jego projektów:

















































































Więcej o tej fascynującej postaci można przeczytać w książce (której miałem przyjemność być współredaktorem) Tarnów. 1000 lat nowoczesności (której miałem przyjemność być współredaktorem) . Gorącą ją polecam, gdyż ponoć do tej pory sprzedało się 8 egzemplarzy.