czwartek, 5 sierpnia 2010

Wrocław

Już dobre pare tygodni temu zakończył się festiwal filmowy Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu, wpis ten nie jest więc najbardziej aktualny, ale nie o aktualność tu chodzi.

Byłem tam i obejrzałem dwa filmu. Pierwszy autorstwa Normana Leto, który, mimo moich wielu wątpliwości w sumie podobał mi się (film, nie Norman). "Sailor", bo taki jest tytuł tego obrazu musiał być bardzo ważnym wydarzeniem tego festiwalu, bo jako jedyny miał plakat powieszony w męskiej toalecie i (jak wiem ze sprawdzonego źródła) również damskiej.

Drugi film jaki widzialem, to dzieło Krzysztofa Kaczmarka "Pompenzuballen". Krzysiek jest artystą Galerii Pies, więc jeśli pojawia się na tym blogu to tylko w słowach ciepłych a nawet entuzjastycznych. Film jest trudny do zaklasyfikawania gatunkowego, to coś pomiędzy dokumentem a stacjonarnym filmem drogi. Oczywiście bardzo mi się podobał, choć widziałem go drugi raz.

a teraz kilka zdjęć:

powszechnie wiadomo, że artystom Galerii Pies powodzi się coraz lepiej, ale pokój hotelowy Krzyśka był już jednak przesadą:




















a tu film w trakcie projekcji:














Po premierze odbyła się dyskusja z autorem, którą poprowadziła kuratorka festiwalu Ewa Szabłowska














Po wszystkim poszliśmy do klubu festiwalowego, gdzie spotkałem trójkę moich znajomych z liceum, których z tego miejsca pragnę pozdrowić.
Pozdrawiam.